Dzień Patrona w Społecznej – relacja

1 czerwca to bardzo znacząca data dla wszystkich Społków. Ten dzień to nie tylko święto dzieci, ale to także dzień urodzin patrona naszej szkoły – Jana Twardowskiego, człowieka skromnego, pełnego pokory, który kocha ludzi, który codziennie zadziwia się całym stworzeniem jak dziecko, nie poucza, ale zaraża pragnieniem spontanicznej, dziecięcej wiary.

 

Z okazji tak ważnego święta w naszej szkole odbył się festyn rodzinny, który pełen był atrakcji, niespodzianek, pyszności, wrażeń, dobrej zabawy i uśmiechu na twarzach.

 

Obchody Dnia Patrona rozpoczęli przedstawiciele Rady Uczniów, przypominając po krótce biografię oraz twórczość Jana Twardowskiego. Następnie odbyły się międzyklasowe zawody sportowe, które dostarczyły wszystkim ogromnej dawki emocji.  Trójmecz koszykówki z kolei spowodował, że na boisku wręcz zawrzało, a doping było słychać na drugim końcu miasta 😉  Jednym z punktów programu były podchody. Klasy starsze zmagały się z wieloma zadaniami, jakie przygotowali dla nich nauczyciele. Przedstawienie się i przywitanie w różnych językach świata, ułożenie słowa SPOŁECZNA z czegokolwiek, co było pod ręką, nagranie własnego TikToka, rozpoznanie nauczycieli ze zdjęć, kiedy sami byli dziećmi, to tylko niektóre z wyzwań, z jakimi trzeba było się zmierzyć.

g

1 czerwca był również dniem muzycznych wzruszeń. Społeczna Broadway Show przedstawiła dwie piosenki („Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał” oraz „Kolorowe dzieci”), które wprawiły wszystkich w jeszcze pogodniejszy nastrój. Jednak najbardziej wyczekiwanym wydarzeniem był Talent Show. Nasze uzdolnione Społki z ogromnym przejęciem, ale i ekscytacją, zaprezentowały wszystkim to, co potrafią najlepiej. Był śpiew, taniec, gra na pianinie i skrzypcach, a nawet kostka rubika. Zachwytom i oklaskom nie było końca.

 

W tym dniu nie zabrakło i niespodzianek. Do naszej szkoły zawitała straż pożarna. Można było zwiedzić wóz strażacki, zmierzyć się ze strażackim wężem, a nawet nauczyć się udzielania pierwszej pomocy. Najważniejszym jednak gościem była maskotka naszej szkoły – Społek, który pojawił się znienacka, przyjaźnie witał się z wszystkimi, przytulał i pozwolił uwieńczyć się na zdjęciach ze swoimi małymi i dużymi przyjaciółmi.

g

Całość imprezy uświetniły atrakcje przygotowane przez rodziców. Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się stanowisko z tatuażami oraz malowanie twarzy. Dzięki zdolnościom naszych Mam na buziach, kolorowo ozdobionych Społków, malował się uśmiech szczęścia.

 

Podczas trwania imprezy stoły obfitowały w najrozmaitsze pyszności. Były kiełbaski z grilla, pajda chleba ze smalcem i ogórkiem małosolnym, tosty, popcorn, sałatki, ciasta, babeczki, owoce, soki, lemoniady, jednak największą popularnością cieszyła się…wata cukrowa.

Dzień należał do wyjątkowo udanych. Wszyscy wyszli zadowoleni, najedzeni i w dobrych humorach. Padła nawet propozycja, by takie spotkania organizować częściej 🙂